Beata Szydło, gdy była szefową rządu nosiła proste damskie garnitury. Wybierała najczęściej marynarki i spodnie w stonowanych kolorach, które dobierała do białych koszul. Stawiała na klasykę, która jak wiadomo zawsze się obroni. Z biegiem czasu zaczęła bardziej eksperymentować i do swojej garderoby wprowadzała więcej kolorów. Pojawiała się w czerwieniach, zieleniach, a nawet nosiła żółty żakiet. Jej znakiem rozpoznawczym były natomiast broszki. W różnych kształtach i wykonane z różnych materiałów zawsze zdobyły stylizacje premier Szydło. Gdy polityczka weszła do Parlamentu Europejskiego i w 2019 roku została europosłanką jej styl nieco uległ zmianie, mniej pojawiało się broszek, zaczęła nosi stroje w kolorze beżowym i szarym. Tyle jeśli chodzi o oficjalne wyjścia i występowanie w PE. Jednak czasem do sieci trafiają jej bardziej prywatne zdjęcia. Ostatnio jeden z internautów wrzucił fotografię Szydło z lotniska. Widać na nim pogrążoną w telefonie europosłankę. Jednak nie to zwraca uwagę, ale stylówka byłej premier.
Szydło postawiła na total look! Jej stylizacja skradła spojrzenia
Beata Szydło postawiła na modny w tym sezonie total look, czyli noszenie rzeczy w takim samym kolorze, z tego samego materiału o takiej samej barwie. Była premier postawiła na dżins: dżinsowe spodnie w modnym kroju z rozszerzanymi nogawkami oraz dżinsową kurtkę, całą stylizację dopełniła białymi butami sportowymi typu sneakersy, co także jest szalenie modne. Tylko zobaczcie, jak świetnie wygląda dżins i biel, warto brać przykład z polityczki, bo pokazuje ona, że w podróży najważniejsza jest przede wszystkim wygoda, ale ze zwróceniem uwagi na aspekty modowe!