- Wzrost agresji jest ogromny. A ataki co raz groźniejsze – alarmuje Mariusz Śledziewski, dyrektor działu kontroli biletów Zarządu Transportu Miejskiego. Od początku roku ZTM odnotował aż 21 napadów na kanarów. Dla porównania w ubiegłym roku było ich zaledwie 9. W połowie maja rozwścieczony „gapowicz” odgryzł część ucha kontrolerowi. W Internecie natychmiast zyskał pseudonim „Warszawski Mike Tyson”. Inny kontroler został mocno pchnięty, upadł na ziemię i złamał biodro. Agresywny pasażer zaatakował też strażnika w metrze. Pijany mężczyzna próbował go ranić nożem. Na szczęście funkcjonariusz nie stracił zimnej krwi i w porę zrobił unik. Urzędnicy wzrost ataków tłumaczy m.in. uszczelnieniem systemu kontroli biletów. - W tym roku liczba kontrolerów zwiększyła się do 162, podczas gdy w ubiegłym ich 113 – wyjaśnia Mariusz Śledziewski.
Agresywni pasażerowie biją kanarów
2014-05-29
18:27
W tym roku w stolicy doszło do 21 napadów na kontrolerów biletów w pojazdach komunikacji miejskiej