Mimo że jeszcze nie ma pozwolenia wojewody Jacka Kozłowskiego (52 l.) na budowę trasy S8 między Al. Jerozolimskimi a Opaczą, to przetarg na jej wykonanie został już ogłoszony. - Czekamy na propozycje chętnych na wybudowanie tej drogi - mówi Małgorzata Tarnowska, rzecznik GDDKiA.
Patrz też: Chcemy takich świateł jak są w Toruniu!
Pod koniec maja zostaną otwarte oferty na budowę pierwszego odcinka trasy S8. Budowa dwukilometrowej trasy miałaby się rozpocząć już jesienią tego roku. - Droga ma być gotowa na EURO 2012. Mimo że to tylko dwukilometrowy odcinek, to inwestycja jest bardzo skomplikowana - zdradza Małgorzata Tarnowska. - Na tej trasie powstanie pięć wiaduktów, przejście podziemne na węźle Salomea i kładki nad Al. Jerozolimskimi - zaznacza.
Budowa tej trasy zacznie się na węźle Opacz, na granicy Warszawy i Michałowic. W tym miejscu będzie skrzyżowanie z południową obwodnicą stolicy. Trasa będzie biegła przez Włochy. Tam wiaduktem przejdzie nad linią kolejową WKD. Potem drogowcy znajdą się w Ursusie. Tutaj na węźle Salomea dotrą do Al. Jerozolimskich.
Przeczytaj koniecznie: Utkniesz autem na Słomińskiego
Kolejne 12 kilometrów trasy będzie według drogowców gotowe w 2013 r. - Nowa trasa pozwoli ominąć gigantyczne korki w Raszynie. Bardzo się z tego cieszę, bo często zdarzało mi się stać godzinami w al. Krakowskiej - cieszy się Paweł Brzozowski (31 l.).
Koszt tej inwestycji GDDKiA ustaliła na kwotę ok. 253 mln zł.