Mieszkańcy stolicy do 27 czerwca mogą spodziewać się wizyty ankieterów z firmy PBS, która na zlecenie miasta prowadzi Warszawskie Badanie Ruchu. - Będziemy pytać, jak mieszkańcy poruszali się po mieście w ciągu ostatnich dni. Dokąd jeżdżą do pracy, gdzie mieszkają i dokąd jeszcze podróżują - mówi Marek Landowski (25 l.), jeden z ankieterów. Zebrane dane będą tylko do wiadomości badaczy i posłużą do opracowania modelu, który pomoże w planowaniu inwestycji czy zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi. Dzięki temu przy okazji zamknięcia jakiejś ulicy drogowcy będą wiedzieć, którymi ulicami będą jeździć mieszkańcy. Ankieterzy będą pukali do drzwi warszawiaków w środy, czwartki i piątki po godz. 17 oraz w soboty w ciągu dnia. Badanie trwa do 10 minut.
Każdy badacz ma identyfikator. Jeżeli mamy wątpliwości, czy jest on prawdziwy, można zweryfikować osobę, która do nas przyszła, dzwoniąc na miejską infolinię: 19-115.
Czytaj: ZABIJCIE mnie, bo nie chcieliście mnie leczyć! Dramat pana Antoniego z Koła