Przyjaciele zwierząt, czyli 46 specjalnie wyszkolonych funkcjonariuszy, są wzywani średnio co...14 minut! Od początku roku zareagowali na blisko 19 tysięcy zgłoszeń od mieszkańców i zaopiekowali się aż pięcioma tysiącami milusińskich, choć nie wszystkie uratowane przez nich stworzenia są naprawdę milutkie.- Odławiamy zwierzęta bezdomne, agresywne, a także egzotyczne. Pomagamy rannym i chorym - mówi strażnik Piotr Mostowski. Wśród ich podopiecznych znalazł się m.in. pyton królewski, który ukrył się w toalecie, waran stepowy pozostawiony przed blokiem, legwan siedzący na gałęzi drzewa, czy agama brodata spacerująca na terenie jednej z posesji. W co drugim przypadku Patrol Eko pomagał ptakom, a jedną trzecią interwencji stanowiły porzucone lub zabłąkane czworonogi. - Blisko tysiąc zwierząt dzięki nam wróciło do naturalnego środowiska, a do Ptasiego Azylu i Ośrodka CITES w zoo przekazaliśmy ponad 1,8 tys. zwierząt. Kolejnych 1,3 tys. trafiło do schroniska – dodaje strażnik.
Interweniują średnio co kwadrans!
2016-07-19
19:00
Eko-patrol to chyba najbardziej zapracowany oddział Straży Miejskiej!