Warszawa: BUDOWA METRA sparaliżowała objazdy - BĘDZIE GORZEJ!

2011-06-14 19:44

Zatkana do granic możliwości Wisłostrada, nieprzejezdne Al. Jerozolimskie i Jana Pawła II oraz wściekli kierowcy. Oto efekt zamknięcia ulic Prostej i Świętokrzyskiej. Niektórym droga do Śródmieścia wydłużyła się prawie dwukrotnie. Niestety, nie mamy dobrych wiadomości dla zmotoryzowanych warszawiaków. Korki będą jeszcze większe!

Najnowsze z działu

IDOLKA

Opadły nam szczęki, gdy zobaczyliśmy, kto wsiadł do autobusu w Warszawie! "W makijażu jak osiemnastka"

RODZINA ZABRAŁA GŁOS

Wiemy, co robił Łukasz Ż. tuż po wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Wstrząsające zeznania rodziny rannej Pauliny

Bielany

Sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej i jego przeszłość. Sąsiedzi Łukasza Ż. „Gdy poszedł siedzieć, był spokój”

Ciekawostki

To imię od lat nie pojawia się w Polsce. Dawniej było chętnie wybierane przez rodziców

KOSZMAR W ŚRODKU NOCY

Poważny wypadek pod Ciechanowem. Wjechał w grupę ludzi ratujących życie 24-latkowi. Siedem osób w szpitalu

Już za miesiąc drogowcy zamierzają zamknąć kolejny odcinek Świętokrzyskiej i skrzyżowanie Targowej z al. Solidarności.

Urzędnicy ostrzegali kierowców, że budowa centralnego odcinka II linii metra może wywołać spore utrudnienia i rzeczywiście część z nich wystraszyli. Wczoraj przez cały dzień w centrum miasta nie było żadnych zatorów, a Marszałkowska była całkowicie przejezdna. - Było lepiej, bo spodziewaliśmy się dużo większych korków - ocenia Bartosz Milczarczyk (30 l.), rzecznik Ratusza.

Przeczytaj koniecznie: Warszawa. Paraliż na Pradze. UTRUDNIENIA i korki przez budowę II linii metra

Gigantyczny sznur aut stał za to na objazdach. Tak było wczoraj rano w al. Jana Pawła II między al. Solidarności a ul. Grzybowską, Trasie W-Z, Wisłostradzie oraz w Al. Jerozolimskich. Stanęła też ul. Targowa na Pradze. Niewiele lepiej było też po południu.

- Dla nas to jest okropny czas, bo nieprzejezdne przez dwa lata będzie całe centrum - mówi pan Marek Pawlak (47 l.), przedstawiciel handlowy. A po chwili dodaje: - Za kilka dni może być trudniej, bo część kierowców będzie próbowała swoich sił na głównych ulicach objazdowych i wtedy to wszystko się zakorkuje. Wiem jednak, że budowa metra jest dla miasta priorytetem.