Jego właściciele o własnych siłach zdołali wyjść na zewnątrz i zadzwonić po straż pożarną. Lokatorzy lekko podtruli się dymem, ale nie wymagali hospitalizacji. Z sąsiednich mieszkań strażacy ewakuowali cztery inne osoby. Wcześniej mieli jednak spory problem z podjechaniem przed budynek. - Drogę zastawiły nam zaparkowane samochody i kontener zostawiony przez robotników z sąsiedniej budowy. Nie mogliśmy ustawić podnośnika. Zamiast tego z rozwiniętymi wężami weszliśmy do środka po klatce schodowej - relacjonuje Krzysztof Goślicki ze straży pożarnej. Mieszkanie spłonęło niemal doszczętnie. Na razie nie wiadomo, jak doszło do pożaru.
Zobacz też: Warszawa: Przyjdź i odkryj park Skaryszewski!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail