- Poza taśmami też toczy się życie - stwierdziła wczoraj prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz i opowiedziała o 25 mld zł, które zostaną przeznaczone na warszawskie inwestycje do 2022 roku. To o 7,3 mld zł więcej niż wcześniej planowano. W czwartek Rada Warszawy ma dać zgodę na tak wielkie zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej. W czwartek radni będą też rozliczać prezydent z tego, jak wydawała w ubiegłym roku prawie 14 mld zł.
Przeczytaj też: Druga linia metra. Metro dojedzie na Bródno i Bemowo!
Hanna Gronkiewicz-Waltz nie musi się obawiać o absolutorium - mająca większość w radzie PO zagłosuje za pozytywnym rozliczeniem na 5 miesięcy przed wyborami. Prezydent postanowiła uprzedzić jednak ataki opozycji. - W ciągu ośmiu lat zainwestowaliśmy w rozwój stolicy 25 mld zł, razem ze spółkami - 34 mld zł. To skala nieporównywalna w historii miasta - podsumowała prezydent. I "na papierze" sypnęła groszem na kolejne osiem lat. Zapowiedziała m.in. że do 2022 roku powstanie o pięć stacji II linii metra więcej niż przewidywano wcześniej. Mamy dojechać do stacji Rembielińska na Bródnie i do ratusza na Bemowie. P
riorytetem ma być też domknięcie śródmiejskiej obwodnicy na Pradze oraz rewitalizacja Pragi-Północ i Targówka. Zmiany wizerunkowe czekają też przestrzeń w centrum - pl. Małachowskiego, Grzybowska, Próżna. 741 mln zł Ratusz zamierza wydać na budowę żłobków, przedszkoli i szkół, 148 mln zł na remonty w teatrach i 152 mln zł na zieleń i rekreację. - Nie wiem, czy to chęć zniwelowania afery taśmowej. Na pewno to próba przykrycia fiaska realizacji ubiegłorocznego budżetu, gdzie planowano na inwestycje wydać blisko 3 mld zł, a udało się zaledwie 1,89 mld. Prezydent nie obiecała dziś niczego nowego, tylko powrót tych inwestycji, z których wcześniej się wycofała - komentuje wiceszef klubu PiS w Radzie Warszawy Dariusz Figura.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail