Rozbrajał niewybuch i urwało mu ręce

Przerażeni mieszkańcy usłyszeli huk i wezwali służby. Okazało się, że w mieszkaniu na pierwszym piętrze lokator rozbrajał pocisk. Wtedy doszło do wybuchu. Mężczyzna został poważnie ranny, z relacji strażaków wynika, że urywało mu dłonie. Na miejsce od razu zjechały się wszystkie służby, zamknęły ulicę i ewakuowały mieszkańców. Ranny został zabrany do szpitala. Akcja trwała do późna, bo pirotechnicy musieli zabezpieczyć wszystkie niebezpieczne materiały wybuchowe znalezione w mieszkaniu.