Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Saskiej 63/77 przeżyło wczoraj prawdziwe oblężenie. Na apel "Super Expressu" odpowiedziało mnóstwo naszych Czytelników. By oddać krew, w stacji pojawili się już o poranku.
- Przyjechałem prosto z lotniska. Honorowym krwiodawcą zostałem, gdy skończyłem 18 lat. Od tego czasu oddałem już w sumie 16 litrów - opowiadał steward Mateusz Liszewski (27 l.), który na co dzień mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii. Życiodajnym płynem podzielił się też Piotr Chojnowski (48 l.).
Zobacz: Spotkaj się z Magdą Zawadzką! Przyjdź do Czytelni Naukowej na Targówku
- Robię to już od 30 lat. Zaczęło się w wojsku. Chciałem dostać wolny dzień w pracy. Teraz najważniejsza jest dla mnie świadomość, że w ten sposób pomagam innym ludziom - tłumaczył nasz Czytelnik.
Wszyscy otrzymali atrakcyjne upominki od RCKiK. Krew oddali też nasi dziennikarze.
- Mam nadzieję, że w ten sposób uda nam się zachęcić jak najwięcej osób do pójścia naszym śladem - przyznał Przemysław Ofiara (28 l.) z działu sportowego "SE".
Stacja krwiodawstwa przy ul. Saskiej jest czynna od poniedziałku do piątku w godz. 7-17, a w soboty w godz. 7-14. Krew można też oddać w trzech oddziałach: przy ul. Nowogrodzkiej 59 oraz w Szpitalu Bielańskim (ul. Cegłowska 80) i Centrum Zdrowia Dziecka w al. Dzieci Polskich 20.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail