Na koniec szaleniec z białego BMW wideo ze swych wyczynów na ulicach Warszawy wrzucił na YouTube. Obejrzało to ponad 400 tysięcy osób. Teraz mówią o nim stacje telewizyjne, a policja prowadzi śledztwo. Film trwa 12 minut. Jest na nim ponoć aż 30 powodów do utraty prawa jazdy, a to więcej niż 2 na minutę.
Minister Sienkiewicz: Bałwany stracą prawo jazdy
Komenda Główna Policji informuje, że drogówka zatrzymywała kierowcę tego auta 24 maja. Udało się go zatrzymać dopiero po pościgu. Z tego samochodu korzysta dwóch mężczyzn. Pierwszy stracił prawo jazdy i ma sprawę w sądzie. Drugio to doświadczony kierowca, uczestniczący ponoć w wyścigach.
Wyścig po ulicach Warszawy został dodany na YouTube prawdopodobnie 5 czerwca. Za fajny uznało go 2,6 tys. osób. Przeciwnego zdania było 2,2 tysiąca. Wśród 700 komentarzy są zarówno obelgi i głosy przerażenia, jak i wyrazy podziwu dla umiejętności kierowcy.
ZOBACZ TEŻ: Adwokat szaleńca z bmw zgłosił się na policję
Dalecy od wyrażania uznania są policjanci, którzy zapowiedzieli, że kierowcę BMW odnajdą i ukarzą za szaleńcze wyczyny. Zwłaszcza, że nieźle ich ośmieszył, mijając policyjny patrol, który usłyszał ponoć tylko szum opon... Pewnie też policja będzie chciała złapać motocyklistów, którzy jechali równie niebezpiecznie jak kierowca BMW.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail