Przed pogrzebem odbył się marsz milczenia. Kilkadziesiąt osób przyszło z transparentami pod kamienicę przy ul. Nabielaka 9, aby oddać hołd zmarłej. Wśród tłumu była również posłanka Anna Grodzka. Ci, którzy brali w udział marszu, podejrzewają, że działalność Jolanty Brzeskiej była komuś nie w smak i dlatego tak brutalnie pozbył się społeczniczki.
Ceremonia pogrzebowa odbyła się o godzinie 12 w kościele przy ul. Chełmskiej, urnę z prochami przewieziono na cmentarz Południowy w Antoninie. Córka zamordowanej Maria Brzeska (42 l.) wyznała ze łzami w oczach, że nie potrafi się pogodzić z tragiczną śmiercią matki. Dlatego będzie próbować ustalić, kto może za tym stać.