Pierwszy pożar miał miejsce po godz. 17 w sobotę. Paliło się trzecie piętro i poddasze. W niedzielę nad ranem ogień znowu się tam pojawił. Tylko w tym miesiącu straż pożarna interweniowała w tym miejscu już dziewięć razy.- Na szczęście to pustostany i nikomu nic się nie stało, na miejscu łącznie pracowało 11 zastępów straży pożarnej. Nie trzeba było nikogo ewakuować. Czy mamy do czynienia z seryjnym podpalaczem? - Nie ma takich zbiegów okoliczności. Gdy dwa dni z rzędu palą się budynki niezamieszkane, które nie mają ani instalacji gazowej, ani elektrycznej, to wygląda na celowe działanie - uważa st. asp. Leszek Borlik z biura prasowego Straży Pożarnej. Policja na razie nie wszczęła śledztwa w sprawie ewentualnych podpaleń.
Warszawa. Podpalacz grasuje na Woli
2015-08-31
4:00
Dwa pożary w jednej kamienicy podczas weekendu. Strażacy w takie przypadki nie wierzą i podejrzewają, że ktoś opuszczony budynek przy ul. Łuckiej 10 podpala.