Wielki wiatr wiał niedawno nocą w okolicy ul. Wiatracznej. Niebezpiecznie zwiewał nawet silnego i wysportowanego burmistrza Pragi-Południe... raz na jedną, raz na drugą stronę chodnika.
Burmistrz Tomasz Kucharski z Platformy Obywatelskiej nie może czuć się pewnie nawet nocą. Zbulwersowani mieszkańcy Pragi nagrali go, jak niedawno po godz. 1 w nocy wędrował ulicami swojej dzielnicy i miał wyraźne trudności z utrzymaniem równowagi. Nagranie trafiło do "Super Expressu". To krótki film zrobiony telefonem komórkowym przez tajemniczego obserwatora eskapady burmistrza. Widać na nim, jak Tomasz Kucharski z pochyloną głową idzie chodnikiem, po czym dziwnie zarzuca go na bok. - Co to było?! - pytamy, pokazując burmistrzowi nagranie. Ogląda je wyraźnie zmieszany. - Hm. Czuję się nieswojo - przyznaje. - No... zdarzyło się. Wracałem wtedy nocą od znajomych. Ale to było po pracy, z piątku na sobotę - wyjaśnia uwieczniony na nagraniu incydent. Szczerze przyznaje, że znajomi namawiali go, by wziął taksówkę, ale wolał iść piechotą. Miał pecha. Trafił na zgorszonego jego zachowaniem mieszkańca, który rozpoznał go i uwiecznił.
Zobacz też: Warszawa. Studenckie targi w Pałacu
Ponad rok temu policja złapała burmistrza Białołęki
To nie pierwsza alkoholowa wpadka wysokiego warszawskiego urzędnika. Ponad rok temu policja złapała burmistrza Białołęki Adma Grzegrzółkę (też z PO), jak po imprezie zakrapianej alkoholem nocą jeździł na rowerze po pl. Zamkowym. Kłopoty z prawem miał też kilka lat temu ówczesny wojewoda Wojciech Dąbrowski z PiS. Za jazdę po pijanemu na rowerze stracił prawo jazdy. Burmistrz Kucharski przekonuje: - Ja nie zrobiłem nic złego, nie przekroczyłem prawa. Ale jeśli kogoś obraziłem, to przepraszam.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail