Do zdarzenia doszło ok. godz. 10. W kamienicy u zbiegu ulic Potockiej i Rabsztyńskiej policjanci odkryli dwa ciała. Jedno, 72-letniego mężczyzny znajdowało się na piątym piętrze budynku w mieszkaniu, drugie - 51 -letniej kobiety - leżało przed blokiem. Sąsiedzi mówią, że słyszeli krzyki i przekleństwa. Policja nie zdradza żadnych szczegółów dotyczących tego co mogło być przyczyną tragedii. Obrażenia na ciele kobiety wskazują na wypchnięcie z okna. – Trwa ustalanie wszystkich okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Na miejscu są policjanci i prokurator – informowała prasę rzecznik prasowa stołecznej policji, Monika Brodowska. W sprawie zatrzymano jedną osobę. 36-letni mężczyzna na razie nie jest w stanie złożyć wyjaśnień, bo jest nietrzeźwy.
- Były to osoby, które się znały i przebywały w tym mieszkaniu. Mężczyzna, który nie żyje, najprawdopodobniej użyczał bądź wynajmował mieszkanie zatrzymanemu mężczyźnie i zmarłej kobiecie. To też będziemy ustalać - powiedział PAP rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński.
Zobacz: Toruń. Obcięli jej palce, poderżnęli gardło i torturowali. Szczegóły okrutnej zbrodni