Tegoroczny budżet miasta już uchwalony. W 2015 roku Ratusz przeznaczy na inwestycje 2,5 miliarda złotych. Ale i tak nie wystarczy na wiele potrzebnych projektów. System sterowania ruchem już lata temu miał pomóc rozładowywać korki na warszawskich ulicach. Część pieniędzy gwarantowała UE, ale Ratusz nie chciał dołożyć 12 mln zł ze swoich. I nadal tę inwestycję odkłada na później.
W tegorocznym budżecie zabrakło też na doprowadzenie do ładu kilku ulic na Targówku. Nie będzie remontu dziurawej św. Wincentego, a Wieczorowa i Karkonoska nadal będą nieodwodnione, nieoświetlone i pozbawione chodników. Wniosek radnej PiS Alicji Żebrowskiej o wpisanie tych inwestycji do budżetu na 2015 rok został odrzucony przez PO. Nie ma też funduszy na remont mostku w ciągu ulic Krośniewickiej i Łokietka.
- A to tamtędy w przyszłości ma kursować autobus dowożący mieszkańców Zacisza do metra. W tym roku potrzeba kilkuset tysięcy złotych na projekt, by remont zaczął się w 2016 roku - przypomina Żebrowska.
W planach budżetowych Ratusza nie ma też dokończenia śródmiejskiej obwodnicy. Do 2021 roku nie powstanie odcinek od ronda Wiatraczna do ronda Żaba. Pieniądze są zaledwie na fragment do Zabranieckiej.
W budżecie ani śladu po 1,3 mln zł na remonty chodników na Mokotowie i podobnej kwocie na zagospodarowanie rejonu ul. Plastycznej i Sympatycznej we Włochach. Tam miał powstać teren rekreacyjny - "ogrody kosmosu". Remontu szybko nie doczeka się też plac Henkla na Żoliborzu.
- Mam nadzieję, że pieniądze na część z tych inwestycji uda się znaleźć w marcu, kiedy będziemy dyskutować o pierwszych zmianach do budżetu - zapowiedziała ugodowo prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (63 l.).
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail