Ruch pociągów na ponad godzinę został wstrzymany, a rannego pasażera zabrało pogotowie. Jak twierdzą świadkowie, poszkodowany był po prostu pijany i potknął się, gdy wysiadał z wagonu. Koleje Mazowieckie zaś informują, że ich skład zatrzymał się przed człowiekiem leżącym na torze. Jak było naprawdę, w najbliższym czasie wyjaśni policja.
Zobacz też: Lis odpowiada Karnowskim za esesmana na okładce