Za alarm bombowy dowcipnisiowi grozi więzienie

2010-03-19 3:00

32-letni Robert A., który poinformował o podłożeniu ładunku na warszawskim Okęciu, jest już w rękach policji. Kryminalni zatrzymali go w jego mieszkaniu na Ursynowie.

Mężczyzna 18 lutego zadzwonił na numer alarmowy 112, poinformował o bombie na lotnisku i natychmiast się rozłączył. Postawił na nogi całe Okęcie! Policjanci, służba ochrony lotniska i straż graniczna wraz ze specjalnie przeszkolonym psem do wyszukiwania ładunków wybuchowych sprawdzili teren. Nic jednak nie znaleźli.

Zatrzymany nie umiał powiedzieć, dlaczego wyciął głupi dowcip. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki