Takiego uderzenia Monika Olejnik chyba się nie spodziewała. A to ci heca! Waldemar Kuczyński - zajadły krytyk rządów PiS - nagle zaatakował dziennikarkę TVN24. Poszło o pamięć o Lechu Kaczyńskim. - Monika Olejnik, promotorka ulicy dla Lecha Kaczyńskiego, współsprawcy katastrofy smoleńskiej. Wedle mego poczucia moralnego jemu się należy w najlepszym razie milczenie - ocenił były minister przekształceń własnościowych. Jego wpis na Twitterze wywołał prawdziwą burzę. - Ależ to podłe. Zakłamane i podłe - oceniła jedna z internautek. Kuczyński jednak trwał przy swoim. - To nie jest podłe. To jest prawda. Wystarczy przeczytać odsłuchy z kokpitu - argumentował.
Olejnik spytała Trzaskowskiego o ulicę Lecha Kaczyńskiego
Co tak rozsierdziło Waldemara Kuczyńskiego? Najpewniej poszło o ostatnią "Kropkę nad i", w której Monika Olejnik pytała Rafała Trzaskowskiego o ulicę Lecha Kaczyńskiego. - Chciałem tego gestu, mówiłem o tym z radnymi, ale oni tego nie chcieli. Dlatego odłożyliśmy tą decyzję na później - przekonywał prezydent Warszawy. Rozmowa generalnie nie należała do najprzyjemniejszych. Trudnych tematów nie brakowało. Sympatyzujący z opozycją internauci byli na gwiazdę TVN mocno wkurzeni. - Olejnik obrażona na Trzaskowskiego za całokształt. To nie jest dociekliwe dziennikarstwo. To zgryźliwa, starsza pani z fochem - tak brzmiał jeden z komentarzy.
ZOBACZ TAKŻE: Prawda o młodości Danuty Holeckiej wiele tłumaczy. Sensacyjna przeszłość gwiazdy "Wiadomości" TVP
Monika Olejnik wspominała Lecha Kaczyńskiego
Monika Olejnik zdaje się mieć do Lecha Kaczyńskiego pewną słabość i to mimo tego, ze kiedyś nazwał ją... "małpą w czerwonym" (później za to przeprosił). Po opublikowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji niespodziewanie stwierdziła, ze "Jarosław Kaczyński ma w nosie to, co mówił jego brat - że ustawa antyaborcyjna nie powinna być zmieniona" (CZYTAJ O TYM TUTAJ). Swego czasu Monika Olejnik wspominała też, że "Lech Kaczyński zawsze szanował" jej zaproszenia do "Kropki nad i".