Chodzi o awanturę w Sejmie z 27 października. Podczas gorącego posiedzenia Sejmu, Nitras miał "podejść niespodziewanie do posła Wiesława Krajewskiego i bez powodu z impetem popchnąć go oboma rękoma. Ten uchronił się przed upadkiem tylko dlatego, że w porę chwycił się oparcia ławy poselskiej", informuje Prokuratura Krajowa. Na ręce marszałek Sejmu został przekazany wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Koalicji Obywatelskiej.
Informację jako pierwszy podał portal niezalezna.pl. - Atak Sławomira Nitrasa zarejestrował sejmowy monitoring. Przesłuchani w sprawie świadkowie zeznali, że do wybuchu agresji posła nie było żadnego powodu. Wskazywali na gwałtowność zachowania i celowe działanie parlamentarzysty - informuje dziennikarzy serwisu Prokuratura Krajowa.
- Nic nie wiem o tej sprawie - powiedział zaskoczony poseł "Super Expressowi, po czym poprosił o kontakt, gdy ze sprawą się zapozna.
Artykuł będzie uaktualniany.
>>>WIĘCEJ W "SUPER EXPRESSIE"
>Nitras MASAKRUJE premiera: Morawiecki jest jak Najman! (EXPRESS BIEDRZYCKIEJ)
>NAJGROŹNIEJSZY poseł opozycji PRZYŁAPANY na PIWKU. Zaskakujące TOWARZYSTWO
>Nitras wyjawił WSTYDLIWĄ tajemnicę Terleckiego. Będzie afera!