Program „Mama 4” plus wystartował w marcu 2019 r. Polega na pomocy rządu dla kobiet, które urodziły i wychowały co najmniej czwórkę dzieci, i osiągnęły wiek emerytalny, ale są w trudnej sytuacji finansowej, bo nie dostały emerytury, lub mają emerytury, lecz głodowe. Świadczenie rodzicielskie uzupełniające wynosi tyle, co minimalna gwarantowana emerytura (obecnie 1066,88 zł). Osoby, które otrzymują emeryturę, ale niższą niż minimalna, dostają wyrównanie do tej kwoty. Przykład: jeśli ktoś ma 600 zł emerytury – w ramach Mama 4 plus może dostawać co miesiąc kolejne 566,88 zł.
Urodziny Beaty Szydło. Takiego majątku dorobiła się w Brukseli [INFOGRAFIKA]
O matczyną emeryturę mogą też wnioskować ojcowie – ubodzy emeryci, pod warunkiem że samotnie wychowali co najmniej czworo potomków, np. po śmierci lub odejściu żony.
Wojna i COVID-19. Nie ma komu i czym SZCZEPIĆ SYRYJCZYKÓW
Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, podsumowała dwa lata funkcjonowania programu. – Świadczenie jest wypłacane już 72 345 osobom. Z budżetu państwa wydaliśmy na ten cel już 800 mln zł – powiedziała minister.Rząd otwiera przedszkola. Rodzice mówią nam, co o tym sądzą
Osób uprawnionych do otrzymania matczynej emerytury będzie przybywać, bo jest coraz więcej głodowych emerytur. Pod koniec 2020 r. za mniej niż 1000 zł miesięcznie musiało utrzymać się aż 310 tys. seniorów.