Emilewicz ma "nową fuchę". Była wicepremier jako Basia pomaga w punkcie szczepień

"Na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich ruszył punkt szczepień. Wolontariusze pomagają tam przy rejestracji pacjentów, wypełnianiu ankiet, czy wskazują drogą do gabinetu lekarskiego"  - donosi Polsat News za "Głosem Wielkopolskim". Jedną z osób, która pomaga w owym punkcie jest wolontariuszka...Basia. Kim jest Basia? Według "Głosu Wielkopolskiego" Basia to Jadwiga Emilewicz. Posłanka klubu PiS wydaje się na afiszować z powodu nowej funkcji. Jednak, gdy media dowiedziały się o wolontariacie byłej premier, ta odniosła się do nowej aktywności. - Przychodzę tu od poniedziałku do czwartku, najczęściej w pierwszej części dnia, od godziny 8 do 12, ale też zdarza się, że jestem od 12 do 16 - powiedziała Emilewicz i dodała. - W drugim dniu mojego wolontariatu pojawiło się opóźnienie w transporcie szczepionek z Warszawy. Skontaktowałam się z ministrem Dworczykiem i poprosiłam o to, by dojechały one szybciej, a osoby oczekujące na szczepienie nie musiały zbyt długo czekać - stwierdziła posłanka klubu PiS. Emilewicz przekazała mediom, że nie planowała angażować się w wolontariat. Jednak życie potoczyło się w kierunku, który mimo, że nie został obrany doskonale sprawdził się w tym trudnym czasie. W czasie, gdy cały świat walczy z koronawirusem. Może inni posłowie pójdą w ślad za b. wicepremier?