„Super Express”: - Szymon Hołownia nie jest co prawda seniorem, ani nie należy do grupy ryzyka, ale szczepienia przeciwko koronawirusowi ma już za sobą. Ma teraz inny problem: jest za szczepienie krytykowany. Rzeczywiście zrobił coś niewłaściwego?
Tomasz Sakiewicz: - Uważam, że to, co zrobił jest nieetyczne. Hołownia zalicza się, niestety, do bardzo szerokiego spektrum polskich polityków, którzy uważają, że polityka to źródło większych przywilejów, a nie większych obowiązków. Człowiek, który ma poczucie obowiązku wobec wspólnoty, oczywiście, piętnuje błędy, ale z nich nie korzysta. Pokazał, że jest niestety, bardzo typowym dla III RP politykiem.
>>>CZYTAJ TAKŻE:
> Awantura o szczepienie Hołowni. "Niezasłużona krytyka, skorzystał z legalnych procedur"
- Ale czy korzystając z błędów programu szczepień naprawdę zrobił coś niewłaściwego? Zaszczepił się legalnie. Nie udawał medyka, jak niektórzy, by się zaszczepić.
- Niestety, nie da się tego rozdzielić. Będąc politykiem, powinien zachować się jednak inaczej. Mówimy jednak o sprawie absolutnie krytycznej. Ta szczepionka mogła komuś, kto tego bardziej potrzebował, uratować życie. Szczepienia przeciwko koronawirusowi to jedna z tych spraw, z których polityków należy oceniać bardzo surowo. Szymonowi Hołowni surowa ocena należy się w tym przypadku bez wątpienia.
Rozmawiał Tomasz Walczak