Marta Kaczyńska (zobacz pałac bratanicy prezesa) jak co tydzień uraczyła Polaków swym felietonem na łamach tygodnika „Sieci”. Tym razem postanowiła przyjrzeć się sprawie… muzyki. A dokładniej mówiąc polskiej muzyki w rozgłośniach radiowych. Efekt? Apel Marty o to, by utwory rodzimych wykonawców częściej puszczać w eter. - W dobie pandemii zwiększenie polskojęzycznych utworów wydaje się właściwym rozwiązaniem, mającym na celu wsparcie rodzimego środowiska muzycznego, które już od roku funkcjonuje w znacznie ograniczonym zakresie – uważa Kaczyńska. - Słuchacze z pewnością nie zrezygnują z radia, które w porównaniu z najbardziej nawet atrakcyjnymi platformami streamingowymi ma jedną zasadniczą i przeważającą zaletę: jest „żywe” i dostarcza na bieżąco najbardziej aktualne informacje – podkreśla. Zaniepokojona tą sytuacją Marta przywołała także przykład Francji, gdzie na stacje nałożono specjalne limity regulujące kwestię utworów francuskojęzycznych. - Warto, by podobne rozwiązania zostały wprowadzone także do polskiego ustawodawstwa – zaproponowała na koniec.
NIE PRZEGAP: Wydało się, z kim Kinga Duda jest w związku! Rodzice już zacierają ręce