W ostatnich tygodniach nasilił się konflikt w obozie władzy i Zjednoczona Prawica pęka w szwach. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry coraz mocniej zaznacza swoją polityczną odrębność, a Jarosław Kaczyński ma już serdecznie dość niesfornych koalicjantów i wprost zaczął mówić o wcześniejszych wyborach.
Nie przegap:
- Duda, Kaczyński i Morawiecki wspólnie modlą się za ofiary katastrofy smoleńskiej [GALERIA]
Wszystko zaczęło się, kiedy kilka miesięcy temu ziobryści zaatakowali Mateusza Morawieckiego (53 l.) za negocjacje ws. unijnego budżetu. Solidarna Polska konsekwentnie sprzeciwia się Krajowemu Planowi Odbudowy przygotowanemu przez ludzi premiera, a Kaczyński poparcia dla tego projektu musi szukać na opozycji. Problemów wicepremierowi nie szczędzi również Porozumienie Jarosława Gowina (60 l.).
Niespodziewanie może jednak okazać się, że koalicję uda się uratować. Kaczyńskiego i Ziobrę zbliżyły wspólne obchody 11. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Politycy wzięli udział w wieczornej mszy świętej w Archikatedrze Warszawskiej w intencji ofiar katastrofy, a wcześniej złożyli wieńce pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Pojednanie w obliczu tragedii może być kluczowe dla przyszłości Zjednoczonej Prawicy.