Ola Kwaśniewska z mężem wzięli psa do auta. Nie przewidzieli jednego

Nie przegap: Rydzyk nie stawił się w sądzie! Grozi mu więzienie. Medialny potentat z Torunia gra na zwłokę?

Aleksandra Kwaśniewska pochwaliła się ujęciem z samochodu. Widać, że razem z mężem postanowili wykorzystać piękną, słoneczną pogodę i wybrali się na przejażdżkę. Roześmiani pozują do obiektywu, a na tylnym siedzeniu za nimi wychyla się zza specjalnej siatki ich wierny psi towarzysz. Zdjęcie wygląda wręcz wakacyjnie, jednak nie wszystkim się spodobało. Jeden z użytkowników Instagrama zostawił niepokojący komentarz.

 - Zamiast dać psu wody to go fotografują jak biedny piesek kona i prosi o wodę nie no Brawo wy Masakra [pisownia oryginalna – przyp. red.] – napisał.

Zobacz: Koronwirus. Prezydent Duda UJAWNIŁ, ile osób może być zaszczepionych do końca czerwca

Taki komentarz z pewnością zaskoczył córkę byłego prezydenta. Być może autor powyższych słów zasugerował się wiszącym językiem zwierzęcia, jednak nikt inny nie podziela jego opinii. Wręcz przeciwnie większość osób jest rozczulona szczęśliwym wyglądem psa. Nie ulega wątpliwości, że Aleksandra Kwaśniewska bardzo lubi swojego pupila i na pewno nie pozwoliłaby, by był spragniony w czasie podróży.