Patrzyk Jaki potrafi się wkurzyć, ale tak rozsierdzonego byłego wiceministra sprawiedliwości dawno nie widzieliśmy. Okazuje się, że nie tylko sprawy polityczne potrafią go doprowadzić do szewskiej pasji. Nie jest to zaskoczenie, bo Patryk Jaki to w końcu zapalony kibic piłkarski. Mało tego, swego czasu europoseł trenował futbol z późniejszym reprezentantem Polski Jakubem Wawrzyniakiem (CZYTAJ O TYM TUTAJ). Teraz Jaki wziął na tapet pomysł powstania Superligi. Polityk Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry nie przebierał w słowach. Jasno dał do zrozumienia, co myśli o tego typu inicjatywach (TU PRZECZYTASZ O SUPERLIDZE).
Patryk Jaki miażdży Superligę
Były kandydat na prezydenta Warszawy w obszernym wpisie na Facebooku zmiażdżył Superligę. - Trzeba nazwać rzeczy po imieniu! SuperLiga to hańba. Oznacza, że bez względu na poziom sportowy pewne kluby zawsze będą grały w "lidze mistrzów". Tymczasem Tottenham ostatni raz mistrzem został w 1960, Juve w 2006 grało w Serie B, a to niedawne wyniki Milanu (w poście widać dane - red.) - wskazał Patryk Jaki. - Sport jest piękny bo jest nieprzewidywalny. Słabsi na papierze mają motywacje do pracy, bo w nagrodę mogą się zmierzyć z najlepszymi. Dzięki temu cały świat swego czasu zachwycał się Dynamem Kijów a mistrzem Europy niespodziewanie mogli zostać Duńczycy czy Grecy, na których nikt nie stawiał - dodał.
ZOBACZ TAKŻE: Miarka się przebrała! Kobieta od Rydzyka poszła do telewizji i wszystko wygarnęła. Cały Toruń o tym mówi!
W dalszej części wpisu Patryk Jaki docenił kluby, które nie chcą brać udziału w Superlidze. Wyróżniony został m.in. Bayern Monachium, czyli klub kapitana naszej reprezentacji Roberta Lewandowskiego. - Choć w tym całym szaleństwie są też ludzie przyzwoici. Brawo dla FC Bayern czy PSG, które rezygnują z większych pieniędzy dla ducha sportu - zaznaczył europoseł Solidarnej Polski.