Pilne posiedzenie Rady Gabinetowej. Prezydent wyjawił prawdę o epidemii, nie ma wątpliwości

Choć postanowienia Rady Gabinetowej nie mają charakteru prawnego, są zwoływane niezwykle rzadko. Ostatnie miało miejsce w marcu 2020 i dotyczyło epidemii koronawirusa. Zazwyczaj posiedzenia zwoływane są, gdy głowa państwa uzna dany temat za szczególnie ważny. Jak widać, tak właśnie potraktował trzecią falę pandemii. Po spotkaniu prezydent zabrał głos i przemówił do Polaków.

Nie przegap: Grzegorz Cessak: będzie potrzebna trzecia dawka szczepionki na covid

Andrzej Duda wyraził nadzieję, że dzięki programowi szczepień epidemia wkrótce się skończy oraz wyraził obawę, ze po świętach może nastąpić kryzys związany z liczbą zachorowań na Covid-19.

- Pan premier i minister zdrowia poinformowali mnie, ze sytuacja wygląda lepiej niż się spodziewali – powiedział. – Liczba zakażeń jest raczej liczbą spadającą.

Uspokoił też, jeśli chodzi o liczbę dostępnych łóżek i respiratorów. Jak się okazuje, wciąż są dostępne dla pacjentów chorych na Covid-19.

- System w tej chwili na potrzeby walki z koronawirusem dysponuje ponad 4 300 łóżek. Przewiduje się, ze ta liczba wzrośnie o 6-7 tysięcy. – mówił.

Zwrócił także uwagę na ilość wykonanych szczepień.

- wczoraj zaszczepiono rekordowe 250 tysięcy osób jednego dnia; szacujemy, że do końca czerwca w Polsce będzie zaszczepionych 20 milionów osób - przewiduje.

- Zarówno pod względem łóżek jak i respiratorów. społeczeństwo może czuć się bezpiecznie – zapewnił.

Zobacz: Koronawirus w Polsce. Konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. ZAPIS Z RELACJI NA ŻYWO

 Andrzej Duda odniósł się także do zgonów osób chorych na Covid-19. Odpowiedział, czemu jest ich tak dużo oraz zaapelował do wszystkich Polaków.

- Zapytałem ministra zdrowia, dlaczego śmiertelność jest tak wysoka. Bardzo proszę, aby nie lekceważyć żadnych objawów. Brak odwagi, brak przekonania, aby w odpowiednim momencie udać się do szpitala. Prosiłbym, aby nie zwlekać, tylko zgłaszać się do szpitali. Polska ma rezerwy miejsc w szpitalach – stwierdził.

Zaznaczył, ze każda osoba po 55. roku życia może się zgłosić po pulsoksymetr, mierzący poziom saturacji krwi. Zapowiedział też, że niedługo zostaną ukazane wyniki badań nad lekiem na koronawirusa, amantadyny. Na koniec jeszcze raz poprosił, by nie ignorować gorszego samopoczucie i bezzwłocznie konsultować się z lekarzami w razie jakichkolwiek wątpliwości.