Tuż przed porodem lekarze przekazali Kurskiemu i jego 47-letniej żonie przykre wieści. Będą musieli się z tym pogodzić

Dumny Jacek Kurski odlicza już godziny do porodu jego ukochanej żony Joanny. Prezes TVP ma już troje dzieci z poprzedniego małżeństwa, teraz z drugą żoną przywitają na świecie swoje pierwsze wspólne dziecko. Małżeństwo zdradziło, że spodziewa się córeczki, która dostanie imiona Anna Klara. Jacek Kurski nie potrafi ukryć radości z narodzin kolejnego dziecka, przygotował już nawet pokoik dla maleństwa. Osobiście kupił dwa wózki wraz z przyrodnim rodzeństwem dziewczynki.

NIE PRZEGAP: Dramatyczne wiadomości z ostatniej chwili! Krzysztof Krawczyk w szpitalu walczy o życie, błaga już tylko o modlitwę!

Od momentu ogłoszenia ciąży Kurscy musieli mierzyć się z wieloma nieprzychylnymi komentarzami dotyczącymi wieku Joanny, która urodzi mając 47 lat. Wiele wsparcia otrzymali od rodziny i najbliższych, którzy są przekonani, że Anna Klara jest owocem olbrzymiej i prawdziwej miłości. Znajomi pary zdradzili, że prezes TVP i jego żona cieszą się z narodzin dziecka, ale żałują, że nie zdecydowali się na nie wcześniej.

Lekarze przekazali smutne wieści prezesowi TVP. Jacek Kurski z żoną muszą się z tym pogodzić

Jacek Kurski wraz z całą swoją rodziną wykonali testy na COVID. Muszą teraz szczególnie dbać o to, żeby się nie zarazić. Od zdrowia domowników może zależeć to, czy maleństwo szybko wróci do domu. Joanna Kurska przebywa obecnie w szpitalu, lekarze zdecydowali się zatrzymać ją na obserwacji. 

- Akcja porodowa jeszcze się nie zaczęła, ale lekarze postanowili zatrzymać Asię na obserwacji. Powód jest dość poważny - cukrzyca ciążowa - powiedział portalowi informator. - Jest spokojna, bo wie, że ma dobrą opiekę i badania robione na bieżąco. Przez całą ciążę dbała też o dietę, która przy cukrzycy jest bardzo ważna. Nawet do szpitala przywożone są dla niej specjalne posiłki. Nie jest jedyną matką, która musi się tak odżywiać na oddziale.

NIE PRZEGAP: Jaki WSTYD! Znajomy ujawnia szokującą prawdę o powodach rozstania Zamachowskich!

Tymczasem lekarze przekazali prezesowi TVP i jego żonie kolejne przykre wieści. Z uwagi na procedury sanitarne wprowadzone przez pandemię koronawirusa Jacek Kurski, który chciał uczestniczyć w porodzie, nie będzie mógł być przy żonie, kiedy będzie rodziła. Kurscy będą musieli się z tym pogodzić, ale jak donoszą znajomi małżeństwa, znaleźli już sposób, by prezes TVP widział, jak rodzi się jego córka.

NIE PRZEGAP: Był dziecięcą gwiazdą show TVP, teraz ujawnia wstrząsającą prawdę. "Wojciech Mann wybrał sobie troje dzieci, które..."

- Aśka i Jacek znaleźli sposób na to, by mimo wszystko być blisko w tym ważnym momencie - mówi Pomponikowi osoba blisko związana z rodziną prezesa TVP. - Podczas COVID w szpitalach modne stały się transmisje narodzin online i oni też chcą z tego skorzystać. Tata przywita małą Anię na ekranie komputera albo smartfona. Sprzęt jest już przygotowany i odpowiednio przetestowany. 

Joanna Kurska ma urodzić już w najbliższy czwartek. Żona prezesa TVP ma jeszcze dwóch synów z poprzedniego małżeństwa.

NIE PRZEGAP: Michał Wiśniewski stracił 40 mln majątku. Nie uwierzycie, ile dostanie emerytury! Szokująca kwota