Przyjaźnią się od 40 lat, od pierwszej klasy ogólniaka. Obaj byli związani m.in. z Tygodnikiem „Solidarność”, a w 1992 roku napisali książkę „Lewy czerwcowy” o kulisach odwołania rządu Jana Olszewskiego (+ 89 l.).Dziś Jacek Kurski modli się za swojego przyjaciela Piotra Semkę (56 l.), który toczy wojnę o przeżycie w szpitalu MSWiA w Warszawie. - Jest szansa, że Piotr przeżyje. Jest pod aparatem ECMO, nie ma dużej podaży tlenu, czyli organy krążenia i oddychania działają normalnie. Pytanie jest od strony funkcjonowania po przeżyciu. Piotr jest w śpiączce, ale ona wynika z podawania leków farmakologicznych. Sytuacja jest lepsza niż jeszcze kilka dni temu. Teraz pozostaje modlitwa, bo nic tak nie pomoże jak właśnie modlitwa – wyznaje w rozmowie z „Super Expressem” Jacek Kurski. Nie ma dnia, żeby nie myślał o swoim przyjacielu. Kiedy tydzień temu na świat przyszła córeczka Joanny i Jacka Kurskich, prezes TVP modlił się nie tylko o jeden dar życia, ale również prosił Boga, by Piotr przeżył. Dziś prosi Go o to samo. - Błagam Boga, by Piotr przeżył. Nic teraz tak nie pomoże, jak modlitwa za Piotra. Bardzo się o Piotra martwię, ale mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy – zaznacza Jacek Kurski.
Piotr Semka podłączony do płucoserca. Jacek Kurski przejmująco walczy o życie przyjaciela!
Jacek Kurski niedawno został ojcem, ale ma też jedno wielkie zmartwienie. - To, co robi medycyna w najlepszym wydaniu szpitala MSWiA w Warszawie to robi, ale nic tak nie pomoże jak modlitwa za mojego przyjaciela Piotra Semkę – wyznaje w rozmowie z „Super Expressem” prezes TVP Jacek Kurski (55 l.). Słynny dziennikarz toczy wojnę z koronawirusem, jest podłączony do płucoserca. - Piotr jest pod aparatem ECMO, modlimy się za niego – dodaje Kurski. Właśnie w ten sposób Kurski walczy o życie Semki. Czy Bóg wysłucha jego próśb?!