Z powodu przypadków wystąpienia zakrzepicy u 6 mieszkanek USA, część tamtejszego środowiska medycznego zaapelowała o wstrzymanie podawania szczepionki Johnson&Johnson. Dziś nad ranem pierwsza dawka tego leku przyjechała do magazynu Agencji Rezerw Materiałowych. Rząd chce wykorzystać tę jednodawkową szczepionkę do szczepienia osób starszych oraz niepełnosprawnych, które będą szczepione w domach.
Podczas konferencji Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, padło pytanie o to, czy rząd zdecyduje się zaszczepić Polaków lekiem firmy Johnson&Johnson. Szef resortu odpowiedział, że informacje ze świata o skutkach przyjmowania szczepionki są wnikliwie analizowane. Nawet dziś w nocy odbyła się narada sztabu w tej sprawie.
Koronawirus w Polsce: Środa, 14 kwietnia. Ponad 21 tys. zakażeń i 803 zgony
– W USA wykryto 6 przypadków zakrzepicy na 7 mln podań tego preparatu. Mówimy tu o jednym przypadku na milion podań, co jest niesłychanie rzadkim zjawiskiem. Po drugie, wczoraj w godzinach wieczornych odbyło się spotkanie komitetu sterującego Europejskiej Agencji Leków (EMA), która potwierdziła przydatność preparatu Johnson&Johnsin do stosowania – powiedział Niedzielski.
Koronawirus. Minister zdrowia o luzowaniu obostrzeń. Podał bardzo ważny warunek
Czy rząd zdecyduje się podać nową, jednodniową szczepionkę Polakom? – Bilans korzyści na zagrożeniami jest większy. Opieramy się na tym podejściu EMA i będziemy chcieli zastosować go w szczepieniach – dodał Adam Niedzielski.