Tego roku polscy emeryci długo nie zapomną. Kiedy z powodu pandemii firmy mają kłopoty finansowe, ZUS wypłaca świadczenia bez przeszkód. Z powodu rekordowo wysokich cen w ubiegłym roku w marcu renty i emerytury zostały wszystkim podwyższone o wyjątkowo wysoki wskaźnik – 4,24 proc. Tak dużej podwyżki świadczeń nie było od 10 lat!
W kwietniu wszyscy seniorzy dostali znany im już od trzech lat dodatek, czyli 13. emeryturę – na konta wpłynęło wraz z comiesięcznymi wypłatami 1022,30 zł. Świadczenie to jest wypłacane z automatu, niezależnie, jakie ktoś ma dochody.
Na tym nie koniec korzyści dla emerytów, ponieważ w listopadzie dostaną kolejny dodatek: 14. emeryturę. Świadczenie to zostanie wypłacone w pełnej kwocie (1022,30 zł) większości seniorów, czyli osobom, których emerytura nie przekracza ok. 2050 zł. Osoby z wyższym świadczeniem otrzymają „14” zmniejszoną na zasadzie „złotówką za złotówkę”. Jeśli ktoś ma 1250 zł emerytury, dostanie 922,30 zł dodatku. Seniorzy, którzy mają emeryturę wyższą niż 3438 zł, z listopadowego dodatku już nie skorzystają.