Dziewczynka, która w sobotę 5 sierpnia wyskoczyła z okna, przeżyła, ale jej stan jest ciężki. Ma wiele złamań, a jej płuca są uszkodzone. Jak podaje "Kurier Lubelski", matka 10-letniej Dominiki była w tym czasie w mieszkaniu. Kobieta była kompletnie pijana - w jej organizmie wykryto przy badaniu 1,5 promila alkoholu. W poniedziałek 7 sierpnia usłyszała zarzuty. - Chodzi o znęcanie się psychiczne i fizyczne, co w konsekwencji doprowadziło do targnięcia się na własne życie oraz o to, że będąc nietrzeźwa naraziła dziecko na utratę życia bądź ciężki uszczerbek na zdrowiu – przekazała gazecie Ewa Jałowiecka-Śliwa, prokurator rejonowy. W sądzie zapadła decyzja o trzymiesięcznym areszcie dla matki Dominiki. "Kurier Lubelski" poinformował, że Elżbieta G. ma już za sobą wyrok za znęcanie się nad córką. Rodzina była pod dozorem kuratora sądowego. "Radio Eska" podało też informację, że ojciec dziewczynki, który pracuje za granicą, wrócił do kraju.
Zobacz: Olsztyn: wyrzucił psa przez okno, bo piszczał. Okrutny oprawca pójdzie siedzieć
Przeczytaj też: Bolało, kiedy tata wiązał mnie łańcuchami [WIDEO i ZDJĘCIA]
Polecamy: Torturowała dzieci, synek nie żyje [ZDJĘCIA]