Prawdziwe święta Bożego Narodzenia rozbrzmiewają polskimi kolędami. Zwłaszcza w wigilijny wieczór, gdy na niebie zaświeci pierwsza gwiazdka. Nakrywamy stół śnieżnobiałym obrusem, wkładamy pod niego sianko, schodzą się goście.
Wigilia to magiczny wieczór. Mnóstwo w nim symboli i przekazywanej z dziada pradziada tradycji. Puste nakrycie dla zbłąkanego wędrowca, 12 potraw, grzyby, kapusta, mak i dużo dań z ryb – śledzie o różnych smakach, ryba smażona , faszerowana, wędzona, w galarecie… I każdej potrawy trzeba spróbować choć odrobinkę, by w kolejnym roku dopisywało nam szczęście i powodzenie. Zanim jednak usiądziemy do wigilijnego stołu, dzielimy się opłatkiem i składamy sobie nawzajem życzenia. Znikają wszelkie spory i kłótnie, awantura o trzepanie dywanów i mycie podłogi jest już nieistotna. Kiedyś w Wigilię przerywano nawet walki w czasie wojny. W ten wieczór śpiewa się też kolędy. Mamy ich w Polsce ponad 500! Najstarsza pochodzi z XV wieku. Wiele kolęd przetłumaczono z łaciny i czeskiego. Były pieśniami ludowymi, ale tworzyli je też wielcy polscy twórcy – Piotr Skarga, Mikołaj Sęp Szarzyński, Andrzej Morsztyn. Jutro „Super Express” ma dla Państwa wyjątkową płytę – 10 najpiękniejszych kolęd, które swoim aksamitnym barytonem wykonał nieodżałowany Krzysztof Krawczyk. Z tą płytą święta będą uroczyste, magiczne i niezapomniane.

i