Kornatowski został zatrzymany w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Tego samego dnia zatrzymano również byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka oraz byłego prezesa PZU Jaromira Netzla.
Kornatowski twierdził, że zatrzymanie było bezpodstawne, bo stawiłby się na każde wezwanie. Domagał się 100 tys. zł odszkodowania. Przekonywał sąd, że odszkodowanie sprawi, że następnym razem ktoś się zastanowi, zanim podpisze decyzję o zatrzymaniu.
Sąd podzielił argumentację Kornatowskiego, lecz zasądził jedynie 10 tys. zł na rzecz byłego szefa policji. Wyrok jest nieprawomocny.
Pieniądze z odszkodowania Kornatowski chce przeznaczyć na edukację córki. Jak powiedział, nic nie zrekompensuje mu utraty wizerunku zniszczonego "dla czyjegoś widzimisię".