12 tysięcy urzędasów straci pracę

2009-07-30 8:00

Taki pomysł szukania przez rząd oszczędności bardzo nam się podoba! Zamiast łatać dziurę budżetową kosztem najbiedniejszych premier Donald Tusk (52 l.) postanowił pokazać, że jego gabinet również potrafi zacisnąć pasa i... zapowiedział cięcia etatów w ministerstwach. Zwolnionych ma zostać 12 tys. urzędasów.

Taki pomysł pojawił się na naradzie premiera Tuska z najbliższymi współpracownikami.

- Mamy na głowie trudny budżet na 2010 r. Prezydent i opinia publiczna protestują przeciwko podwyżkom podatków. Lech Kaczyński nie godzi się też na obcięcie pieniędzy dla armii. A oszczędzać musimy - tłumaczył jeden ze współpracowników premiera w "Gazecie Wyborczej", która ujawniła tę informację.

*Najgorsze jeszcze przed nami?*

Co więc proponuje Tusk? Obcięcie liczby zatrudnionych w ministerstwach urzędników o 10 proc. Zwolnienia mają też dotknąć pracowników agencji rządowych, urzędów wojewódzkich i służb skarbowych. A skoro średnia pensja urzędnika wynosi dziś 4,1 tys. zł, w całym przyszłym roku uda się dzięki temu zaoszczędzić blisko pół miliarda złotych.

Opozycja przyklasnęła planom rządu.

*Skandal! Kryzys tylko dla pacjentów*

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki