MSZ na swojej stronie opublikowało komunikat, w którym wyraźnie zaznaczono, że niezwłocznie po otrzymaniu zawiadomienia dotyczącego sytuacji ok. 120-osobowej grupy polskich obywateli w Lloret de Mar, Ministerstwo Spraw Zagranicznych i polska służba dyplomatyczno-konsularna w Hiszpanii podjęły działania, aby osoby te, które zakończyły pobyt turystyczny w Katalonii, otrzymały właściwą opiekę.
Organizowany przez biuro podróży Travel Models wyjazd trwał 7 dni. Większą jego część stanowić mieli ludzie młodzi. Mieli oni po wakacjach wrócić autokarami do kraju, jednak organizatorzy mieli nie zapłacić za przewóz i pozostawiono ich w Hiszpanii. Jak poinformowało RMF FM, część Polaków zorganizowała sobie powrót na własną rękę, część spędziła noc w pokojach wynajętych przez polski konsulat.
Organizator wycieczki nie odbiera telefonu. Według mediów biuro Travel Models nie widnieje w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników, o czym jeszcze w lutym tego roku miał zostać poinformowany Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.
MSZ zapewnia, iż dokłada wszelkich starań, by polscy turyści pozostający w Lloret de Mar otrzymali wszelką niezbędną pomoc. Na miejsce dojechał konsul z Konsulatu Generalnego RP w Barcelonie. Turystom zapewniony został nocleg ze śniadaniem. Służba konsularna podkreśla, że pracuje nad zapewnieniem jak najszybszego i bezpiecznego powrotu polskich turystów do kraju.
Zobacz także: Już dziś koniec świata? Oto znaki to zwiastujące
Przeczytaj również: Gwałcił własną córkę! Wyrok sądu ZDUMIEWA!
Polecamy ponadto: Po ulewach POLSKA TONIE!