Na szczęście pirata, który w biały dzień gnał nowiutkim audi drogą Warszawa - Terespol, namierzyli policjanci z wideoradarem. Przecierali oczy ze zdumienia, gdy spojrzeli na kierowcę.
- To zwyczajne szukanie dziury w całym. Przecież musi się chłopak gdzieś nauczyć jeździć - bezczelnie przekonywała niezadowolona kobieta, gdy zobaczyła nagranie z policyjnej kamery. Bezmyślna mamusia dostała mandat, a młodym piratem zajmie się sąd rodzinny.