Tragedia wydarzyła się 9 kwietnia, pod Ostrowitem (woj. pomorskie). 1,5-roczny chłopiec w pewnym momencie zniknął rodzicom z oczu. Jak się później okazało, dziecko wpadło do nieczystości i utopiło się. Reanimacja, której podjął się ojciec, niestety się nie powiodła. Teraz dokładne okoliczności tej tragedii wyjaśnia policja z Bytowa. - Wszczęliśmy śledztwo w związku z narażeniem dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia, nienależytego sprawowania opieki i w efekcie śmierć dziecka - powiedział prokurator Ryszard Krzemianowski. Wiadomo, że rodzice byli trzeźwi.
Ciało chłopczyka zostało zabezpieczone do sekcji.
Czytaj: Półtoraroczny chłopczyk UTONĄŁ w beczce na działce. Tragedia pod Ustką