Wpisy na portalu społecznościowym namierzyli funkcjonariusze. Jak podaje TVN24 16-letni chłopak w utworzonym przez siebie wydarzeniu na Facebooku poinformował, że pod gmachem Sejmu podłożył ładunek wybuchowy. Następnie namawiał innych użytkowników portalu, aby też podkładali pod budynek bomby. Zatrzymano go w internacie szkoły, do której uczęszcza. Podczas przesłuchania tłumaczył mundurowym, że traktował to jako żart i nie zdawał sobie sprawy, że za takie zachowanie może ponieść konsekwencje. Dodał też, że inspirował się jednym z utworów hip-hopowych. Teraz nastolatek zostanie postawiony przed sądem rodzinnym. Jego postępowanie może zostać potraktowane jako fałszywe zawiadomienie o podłożeniu bomby oraz publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni. Grozi mu za to kara nawet o 8 lat pozbawienia wolności.
Zobacz: Ksiądz Kaczkowski: to już trochę za długo trwa. OSTATNI WYWIAD