17-latek z Lublina dwa dni był bity, straszony i torturowany

2008-10-14 4:00

Horror przeżył 17-latek z Lublina. Dwa dni był terroryzowany przez młodocianych bandytów.

Oprawcy wypatrzyli go w autobusie i siłą zmusili do wyjścia. Bili, kopali, skakali po nim. Rannego wlekli przez miasto do jego domu. Do środka wszedł sam, bo miał uwiązać psa. Zamiast tego wezwał pomoc. Napastnicy uciekli, a on trafił do szpitala z urazami głowy i brzucha. Myślał, że to już koniec koszmaru, lecz następnego dnia bandyci napadli na niego w szpitalu! Grozili nożem, kazali milczeć. Spłoszyła ich pielęgniarka. Policja złapała tych bandytów. 13-, 14- i 16-latek siedzą w izbie dziecka, a ich 17-letni herszt Łukasz G. stanie przed sądem. Grozi mu 12 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki