Malutki Błażejek (bo takie imię wybrału mu zakonnice) przyszedł na świat w nocy, z 2 na 3 lutego. Jego matka, 17-letnia dziewczyna zostawiła chłopca w "oknie życia" w Ostrowie Wielkopolskim. W pewnym momencie siostry zakonne usłyszały dzwonek i podbiegły, aby sprawdzić, kto leży w łóżeczku. Chłopiec był owinięty w ręcznik i miał jeszcze pępowinę. Zakonncie zadzwoniły po pogotowie oraz wezwały policję. Jak powiedział lekarz ze szpitala, gdzie przewieziono dziecko, stan chłopca jest średni. Do szpitala trafiła również matka noworodka.
"Okno życia" w Ostrowie Wielkopolskim mieści się przy Klastorze Sióstr św. Elżbiety przy ulicy gimnazjalnej i działa od roku. Znalezienie malutkiego Błażejka to pierwszy taki przypadek w historii klasztoru.