Do tragicznego zdarzenia doszło 21 marca wieczorem. Jak opisuje Dziennik Zachodni w jednym z mieszkań w Sosnowcu, dwójka dzieci bawiła się pod opieką dziadka. W pewnym momencie 2-letni chłopiec otworzył okno od balkonu i spadł na ziemię z 5. piętra. Dziecko natychmiast zostało przetransportowane do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - wiadomo, że 2-latek ma stłuczone płuco. Policja ma teraz zamiar przesłuchać 70-letniego dziadka, pod opieką którego znajdowało się rodzeństwo. Jak opisuje Dziennik Zachodni, mężczyzna był trzeźwy.
Czytaj: Szczytno: Komornik chce wyrzucić kobietę z mieszkania. Pomoże jej Andrzej Duda [WIDEO]