Kłobuczyn, niewielka wieś położona w województwie dolnośląskim. To tu rozegrał się prawdziwy horror! W jednym z ogródków policjanci wykopali ciało noworodka, którego wcześniej zakopała 20-letnia matka. Sprawa wyszła na jaw dzięki czujności policjanta, który znał rodzinę kobiety i wiedział, że jest ona w ciąży. Po klikunastu tygodniach funkcjonariusz zauważył, że 20-latka nagle zmieniła swój stan. Dopiero po badaniu u ginekologa okazało się, że faktycznie kobieta urodziła dwa tygodnie wcześniej. Potem przyznała się, że zakopała dziecko w ogródku. - Był to noworodek płci męskiej, bez żadnych wad rozwojowych i bez widocznych obrażeń, natomiast biegła nie stwierdziła jednoznacznie, czy chłopiec urodził się żywy, czy martwy. Dlatego potrzebne jest przeprowadzenie badań histopatologicznych, które to wyjaśnią - powiedziała Barbara Izbiańska z prokuratury w Głogowie. Wyniki mamy poznać za trzy tygodnie. Dopiero wówczas śledczy podejmą dalsze decyzje w tej bulwersującej sprawie.
Zobacz także: Już dziś koniec świata? Oto znaki to zwiastujące
Przeczytaj również: Gwałcił własną córkę! Wyrok sądu ZDUMIEWA!
Polecamy ponadto: Po ulewach POLSKA TONIE!