Piorun zabił 21-latka na Dolnym Śląsku
Na Dolnym Śląsku doszło do tragedii, 21-letni mężczyzna został trafiony przez piorun i niestety zginął na miejscu. Wiele miejsc regionu zostało zniszczonych podtopionych, a woda zalewała piwnice domów. Tak było nie tylko na Dolnym Śląsku, ale i Opolszczyźnie. W Głuchołazach woda podmyła lokalne drogi i zniszczyła blaszany garaż z samochodami w środku.
Czytaj: Powódź na Dolnym Śląsku! Woda zalała ulice i przejścia
Krzysztof Sobków z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przekazał, ze największe ulewy i burze najbardziej zniszczyły województwo dolnośląskie, a mieszkańcy okolic Wrocławia, Wałbrzycha i Jeleniej Góry w nocy byli pozbawienie prądu. Sobków zaznaczył, że poziom wód w rzekach podnosił się, ale szybko opadał: „To intensywne burze typowe dla sezonu”, czytamy w serwisie polskieradio.pl.
Gradobicie na Opolszczyźnie: spadło 10 cm gradu
Rzecznik opolskiej komendy straży pożarnej Adam Janiuk powiedział, że najwięcej interwencji strażacy mieli w powiatach nyskim, głubczyckim, kluczborskim i prudnickim. Janik zaznaczył też, że tylko 30 minut wystarczyło, by w południowej części województwa opolskiego spadła 10-centymetrowa warstwa gradu! Towarzyszące nawałnicy ulewy zalały piwnice domów w powiecie nyskim i głubczyckim, gdzie strażacy musieli interweniować kilkadziesiąt razy. W Czarnowąsach pod Opolem drzewo oparło się o linie energetyczna, a jego konary spadły na samochód, w którym były dwie osoby. Na szczęście nic złego się im nie stało, ale jedna z nich trafiła do szpitala na obserwację.
Jak podaje IMGW burze z gradem i silnymi ulewami mogą pojawić na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie jeszcze w środę. Ulewom ma towarzyszyć bardzo silny wiatr.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail