21.02 Najnowsze informacje z kraju

Przestępca w pawlaczu

Na niezwykły pomysł wpadł poszukiwany listami gończymi 21-latek z Zabrza. Gdy policja odkryła, że ukrywa się on w mieszkaniu szwagra i zapukała do drzwi, przestępca, niewiele myśląc, wdrapał się na pawlacz i przycupnął jak trusia. Ale na nic fortele. Mundurowi szybko odkryli schowek i sprowadzili spryciarza na ziemię. Najbliższe sześć lat spędzi w więzieniu, bo taki wyrok miał na koncie za rozboje i kradzieże, tyle że ukrywał się przed sprawiedliwością. 

Zobacz: Łódź. Ojciec zwyrol gwałcił swoje dzieci. 13-latka popełniła samobójstwo

12 lat za 20 zł

Policjanci z Dębna dostali zgłoszenie od zrozpaczonej matki 14-letniego chłopca, który wrócił do domu roztrzęsiony. Okazało się, że idąc ulicą, został napadnięty przez starszych o trzy lata kolegów. Duet rabusiów zażądał od niego pieniędzy i groził pobiciem. Chłopak miał przy sobie 20 zł i oddał je posłusznie, a w domu opowiedział o wszystkim matce. 17-latkowie zostali szybko ujęci. Jeden z nich był poszukiwany listem gończym. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Za rozbój mogą nawet dostać 12 lat więzienia. 

Bohaterka po służbie

Po skończonej pracy policjantka Ewa Baranowska z posterunku w Koczale wracała do domu, gdy w miejscowości Przechlewo zauważyła płomienie wydobywające się z komina jednego z budynków. Natychmiast wezwała straż pożarną, a sama ruszyła na ratunek mieszkańcom domu. Swoją bohaterską postawą ocaliła życie matce z trójką dzieci oraz starszej kobiecie i jej synowi. Mimo krótkiego stażu w policji pani Ewa zasłużyła u przełożonych na ekstra premię. 

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail