Do tragicznego wypadku doszło pod Ośnem Lubuskim. 2,5-letni chłopiec, który bawił się ze swoim starszym bratem, w pewnym momencie wpadł do szamba. Mimo natychmiastowej pomocy ze strony strażaków, jego życia nie udało się uratować. - Mimo reanimacji dziecka nie udało się uratować. Więcej informacji o tym tragicznym zdarzeniu będziemy znali jutro - powiedział Marcin Maludy z lubuskiej policji. Na razie nie są znane dokładne przyczyny tej tragedii. Dokładne szczegóły ustalają policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego.
To nie pierwsza taka tragedia, która wydarzyła się w tym roku w Polsce. 7 maja pisaliśmy o dramacie, który rozegrał się w Ściechowie (woj. lubuskie). Wówczas 4-letnia dziewczynka wpadła do przydomowego szamba. Mimo że dziecko natychmiast zostało przetransportowane do szpitala, lekarze nie zdołali go uratować.
Zobacz: 4-latka wpadła do szamba. Rodzinna TRAGEDIA w Ściechowie (woj. lubuskie)