Jerzy Owsiak na specjalnie zwołanej konferencji prasowej ogłosił cel zbiórki na 28. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się 12 stycznia 2020 roku. Jak zapowiedział: - Będziemy zbierali pieniądze dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. Skupiamy się na chirurgi ogólnej, kardiochirurgii, neurochirurgi, gramy na wyposażenie sal operacyjnych, oddziałów intensywnej terapii pooperacyjnej, zakładów diagnostyki obrazowej.
Jak wskazywał, za zebraną kwotę kupione zostaną "między innymi lampy, stoły operacyjne, aparaty do znieczulenia, urządzenia teletransmisyjne, aparaty RTG z ramieniem C, inkubatory, respiratory, ultrasonografy, echokardiografy" oraz mikroskopy z technologią 3D.
Owsiak poinformował, że "sztaby ruszyły" i wymieniał: - Oprócz tego, że gramy w Polsce, gramy także w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych, Francji, Holandii, Szwecji, Chorwacji, na Cyprze, w Norwegii, po raz pierwszy na Singapurze, w Australii, w Rosji, ale to jest tylko początek. Na dzień dzisiejszy mamy 213 sztabów, które już mogą zapraszać wolontariuszy, 337 czeka na akceptację, ponad 22 tysiące wolontariuszy już zgłosiło się do Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Szef WOŚP dodał, że hasłem przyszłorocznej edycji będzie "Wiatr w żagle". Jak argumentował: - Naszym hasłem będzie wiatr w żagle, wszystkie ręce na pokład. Lecimy przed siebie, łapiemy ten dobry wiatr, który myślę, że łapaliśmy nawet kilka dni temu. Trochę się te nasze żagle napięły. Oby złapały pełen wiatr, oby dostały takiej naprawdę wielkiej siły. Żebyśmy byli tak jak wszystkie nasze finały, żeby wszystkie kolory tęczy były razem z nami, żebyśmy po raz 28. mogli być razem, a nie dzielić się.
Zapowiedział przy tym: - Gramy, ponieważ szpitale proszą o sprzęt. Gdyby nie prosiły, może byśmy zbierali na coś innego. Odpowiadamy na prośby szpitali i 12 stycznia 2020 roku będziemy grać w całej Polsce i na całym świecie. Dodał przy tym: - Chcemy, żeby Polacy poczuli, że Orkiestra czuwa nad tym, aby ten sprzęt, który także kupowaliśmy wiele lat temu, cały czas utrzymywał ten standard. Chcemy, aby rodzice byli spokojni, aby wiedzieli, że w szpitalu ten sprzęt jest, jest najnowocześniejszy i może ratować zdrowie i życie ich dzieci.
Polecany artykuł:
Wieści te ogłoszone zostały przy okazji pobicia rekordu w masowym udzielaniu pierwszej pomocy. Do akcji fundacja zapraszała między innymi uczniów szkół podstawowych. Według pierwszych danych wzięło w niej udział ponad 144 tysiące osób. Dokładna liczba uczestników będzie jeszcze weryfikowana. Jak podaje fundacja na swojej stronie internetowej, w 2018 roku w akcji bicia rekordu w masowym udzielaniu pierwszej pomocy wzięły udział 116 342 osoby, w 2017 roku rekord biło 85 010 uczestników, a w roku 2016 - 66 745 osób.