Mężczyzna, który wraz z dwoma znajomymi został w poniedziałek znaleziony na Babiej Górze jest w stanie krytycznym. 28-latek ma hipotermię, czyli stan taki z jakiego lekarze niedawno wyprowadzili małego Adasia.
W czasie transportu do szpitala serce turysty przestało bić! Lekarze musieli go reanimować, na szczęście przywrócili mu czynności życiowe. Jednak 28-latek zapadł w śpiączkę. Mężczyzna trafił do Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej, w którym lekarze robią wszystko, by podnieść temperaturę jego ciała. Jego kompani są w lepszym stanie, a ich życiu nie zagraża nic złego. Mają niegroźne odmrożenia.
Zobacz: HIPOTERMIA - co to jest? Jak uratować człowieka, który zamarza? MUSISZ to wiedzieć!
Trzech turystów pochodząca z Mysłowic zaginęła w górach. Akcję ratunkową prowadził GOPR, ale warunki nie sprzyjały poszukiwaniom. Padał śnieg i wiał bardzo silny wiatr. Było bardzo zimno, a odczuwalna temperatura wynosiła zaledwie -20 stop. Ratownicy znaleźli ich po kilku godzinach.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail