Powiało grozą w zakładach drobiarskich Indykpol w Olsztynie. Wczoraj rano doszło tam do wycieku amoniaku, który jest wykorzystywany do chłodzenia pomieszczeń produkcyjnych. Ewakuowano 500 osób, 28 z nich z objawami zatrucia trafiło do szpitali w Olsztynie i Biskupcu. - Poczułam gryzący zapach, zaczęłam się dusić, z oczu leciały mi łzy, ledwo dobiegłam do wyjścia ewakuacyjnego - powiedziała nam 28-letnia kobieta z działu rozbioru mięsa. Prawdopodobnie to właśnie tam doszło do wycieku. - Widziałem, jak wynoszą stamtąd ludzi - relacjonował pan Marek (43 l.), pracownik magazynu. Na terenie zakładów znajduje się 40 ton amoniaku. Gdyby wszystko wyciekło, całe miasto byłoby skażone. Na szczęście wyciekło tylko kilka litrów. Przyczyny awarii nie są jeszcze znane.
ZOBACZ: Wyciek amoniaku z zakładach drobiarskich w Olsztynie. Są RANNI